Dobry użytek ze złej mamony
Jezus powiedział do uczniów:
«Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze?
Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.
Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
Łk 16, 10 -13
« Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!» Cóż to jest ta mamona? - Pochodzenie tego słowa nie jest pewne. Nie pojawia się ono w Biblii hebrajskiej, występuje dopiero w późniejszych judaistycznych pismach, jak choćby Talmud. W ich tekstach oznacza bogactwo, dobra materialne, majątek; lecz w kontekście ich nieuczciwego pomnażania, oszustwa z chęci zysku. Negatywny wydźwięk ma nie bogactwo samo w sobie, lecz grzeszne, nieuczciwe i niesprawiedliwe postępowanie mające na celu pomnażanie majątku.
Takie rozumienie „mamony” wynika z treści dzisiejszego pierwszego czytania z Księgi Amosa. To kapitalny tekst, opisujący to co się dzieje w sercu człowieka opętanego żądzą bogactwa: wszystko jest dla niego przeszkodą na drodze do bogacenia się, każda chwila w której z różnych przyczyn nie może powiększać swego majątku jest chwilą straconą. Przy czym środkiem do bogacenia się nie jest bynajmniej ciężka uczciwa praca, lecz oszustwo na szkodę innych i wyzysk.
Bogactwo samo w sobie nie jest złe, można bowiem go wykorzystywać dla czynienia dobra. Trzeba przy tym tylko zdawać sobie sprawę z tego, co najdobitniej sformułował Hiob, mówiąc: «Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę». ( Hi 1,21) Oznacza to, że bez majątku przyszliśmy na świat, i tacy go opuścimy – powrót do łona matki w biblijnym języku jest obrazem śmierci. Przypomina o tym Jezus w przypowieści o bogaczu planującym powiększenie swych spichlerzy, by składować rosnące bogactwa, którego w trakcie tego planowania dopadła śmierć: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?” ( Łk 12,20). To doskonały punkt wyjścia do właściwego podejścia do wszelkiego bogactwa
Jeśli już sobie uświadomimy, że bogactwo nie jest celem, warto zadać sobie pytanie, czym w takim razie jest. A odpowiedź zawarta jest w dzisiejszej Ewangelii. Jest środkiem i zadanym nam przez Boga zadaniem do realizacji prawdziwego celu. «Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny» A co jest celem? O tym pisze Św. Paweł w dzisiejszym drugim czytaniu z Pierwszego Listu do Tymoteusza: „abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością.” (1 Tm 2, 2).
Gdzie kryje się związek pomiędzy środkiem w postaci „mamony” a tak opisanym przez Św. Pawła celem? – w słowach o godnym życiu. I tu znów wracamy do Proroka Amosa: nie jest godnym życiem takie, w którym jak pisze, „biednego kupuje się za srebro, a ubogiego za parę sandałów”. Takie życie nie jest godnym ani w przypadku biednego, ani bogatego.
Co zaleca więc Św. Paweł? Odpowiedź zawarta jest w wezwaniu zawartym w Drugim Liście do Koryntian „Teraz więc niech wasz dostatek przyjdzie z pomocą ich potrzebom”(2 Kor 8, 15). Kiedy ostatni raz wsparłeś potrzebujących? - nawet niewielkie sumy pochodzące od wielu osób mogą zmienić czyjeś życie.
Przykładowo, trudno w to uwierzyć, ale w trzeciej dekadzie XXI wieku nadal istnieje niewolnictwo kojarzone najczęściej ze starożytną Grecją czy Rzymem. Jest ono powszechne w Pakistanie i jego ofiarami są najczęściej chrześcijanie, którzy całymi rodzinami z powodu zaciągniętych najczęściej na leczenie pożyczek, wykonują niewolniczą pracę w cegielniach. Bez prawa opuszczenia miejsca pobytu, bici i upokarzani. Otóż możemy im pomóc wykupując ich z niewoli. Więcej informacji znajdziesz na stronie https://fwjm.org/uwalnianie-rodzin/
Jak widać, pieniądze, które w słowach proroka Amosa służyły niewoleniu, mogą również przynieść wolność.
Komentarze
Prześlij komentarz