Amputacja

 

 


Apostoł Jan rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami».

Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami.

Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.

A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze.

Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie ginie i ogień nie gaśnie».

Mk 9, 38-43. 45. 47-48

 

Za niezwykle krewkiego spośród grona Apostołów uważany był zazwyczaj Św. Piotr. Jednak to nie on zyskał żartobliwy przydomek „Syn Gromu” lecz zazwyczaj cukierkowo przedstawiany „umiłowany uczeń”, Św. Jan dzielący ten tytuł ze swym bratem, Św. Jakubem.

Dla przypomnienia, jak zapisał w dziewiątym rozdziale swej Ewangelii Św. Łukasz, obaj Apostołowie zostali tak nazwani przez Jezusa, gdy chcieli na niegościnnych Samarytan ściągnąć ogień z nieba, za odmowę  przyjęcia Jezusa na nocleg w drodze do Jerozolimy. (Łk 9, 51-56)

Dziś również Św. Jan pokazuje pazury, oznajmiając Jezusowi, że najwyraźniej był inicjatorem zakazu wyrzucania złych duchów w imię Jezusa przez kogoś spoza kręgu Apostołów. Jezus naprostował Jana, wyjaśniając mu, że grają w tej samej drużynie.

Pycha… W  doskonałym filmie ‘Adwokat Diabła” z brawurową rolą Ala Pacino w roli tego drugiego, nazwana jego ulubionym grzechem. Coś jest tu na rzeczy. To pragnienie wielkości, nieomylności, które w konsekwencji wydarzeń w raju przerodziło się w przekonanie. Danie posłuchu Złemu, który podpuszczał pierwszych ludzi, w staropolskim tłumaczeniu Pisma Świętego  Księdza  Wujka: „Będziecie jak bogowie” (Rdz 3,5)

Jednym z większych siedlisk pychy jest dziś „chrześcijański” z nazwy rzecz jasna, internet. Portale, na których nieraz członkowie jednego czy drugiego Kościoła czy jeden   z nurtów obecnych w Kościele Katolickim odsądza od czci i wiary inny Kościół czy nurt związany z taką  czy inną duchowością. Nieszczęsna kontynuacja niedawno opisywanego sporu uczniów, kto jest najważniejszy, podczas gdy Jezus mówi najważniejsze rzeczy o zbawieniu. Ściągania gromów na tych, z którymi się różnimy, tak jak Samarytanie różnili się od Żydów. Negowanie w imię fałszywie rozumianej tradycji czy poprawności doktrynalnej tego co robią inni, ewidentnie dokonujący cudów w imię Jezusa. Bo nie „chodzą z nami”. Nie podzielają naszych zapatrywań, poglądów czy wrażliwości. Bo „protestantyzują” i „pentakostylizują”, szerzą „idolatrię” lub  są „niebiblijni”,  cokolwiek by to miało znaczyć,  co zupełnie nie interesuje nikogo poza wąskim gronem współczesnych  faryzeuszy i  uczonych w Prawie. Odnajdziemy ich w każdej denominacji, w każdym nurcie.

Jezus w dzisiejszej Ewangelii wyjaśnia, że takie spory i podziały  wśród uczniów są przyczyną zgorszenia, o którym barwnie i dosadnie mówi, że szerzącym je lepiej by było kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić ich w morze. Dalej tym samym barwnym językiem, używając figur stylistycznych takich jak odcięcie sobie ręki czy nogi czy wreszcie wyłupienie sobie oka, wzywa do radykalnego zerwania z grzechem. Z opisanego wyżej kontekstu wynika, że ma na myśli również te gorszące spory.

Jezus w swej modlitwie arcykapłańskiej zapisanej na kartach Ewangelii przez naszego porywczego Św. Jana prosi Ojca za swoich uczniów, aby byli jedno (J 17,11) Najwyższa pora Go posłuchać. Może należy zacząć od dostrzeżenia dobra w innych?

 

 

 

Komentarze

Popularne posty