Modlitwa pośród ognia
Powstawszy,
Azariasz tak się modlił, a otwarłszy usta, mówił pośród ognia:
«Nie
opuszczaj nas na zawsze – przez wzgląd na święte Twe imię nie zrywaj Twego
przymierza. Nie odwracaj od nas swego miłosierdzia, przez wzgląd na Twego
przyjaciela, Abrahama, sługę Twego, Izaaka, i Twego świętego – Izraela. Im to
przyrzekłeś rozmnożyć potomstwo jak gwiazdy na niebie i jak piasek nad brzegiem
morza.
Panie, oto
jesteśmy najmniejsi spośród wszystkich narodów. Oto jesteśmy dziś poniżeni na
całej ziemi z powodu naszych grzechów. Nie ma obecnie władcy, proroka ani
wodza, ani całopalenia, ani ofiar, ani darów pokarmowych, ani kadzielnych. Nie
ma gdzie ofiarować Tobie pierwocin i doznać Twego miłosierdzia.
Niech jednak
dusza strapiona i duch uniżony znajdą u Ciebie upodobanie. Jak całopalenia z
baranów i cielców, i z tysięcy tłustych owiec, tak niechaj dziś będzie nasza
ofiara przed Tobą i niech Ci się podoba! Ponieważ ci, co pokładają ufność w
Tobie, nie mogą doznać wstydu. Teraz zaś idziemy za Tobą z całego serca,
odczuwamy lęk przed Tobą i szukamy Twego oblicza. Nie zawstydzaj nas, lecz
postępuj z nami według swej łagodności i według wielkiego swego miłosierdzia.
Wybaw nas przez swe cuda i uczyń swe imię sławnym, Panie!»
Dn 3, 25. 34-43
We wtorkowym pierwszym czytaniu z Księgi Proroka Daniela
słyszymy modlitwę Azariasza, jednego z trzech młodzieńców, których władca chaldejski
Nabuchodonozor za odmowę oddania pokłonu złotemu posągowi swojego bożka rozkazał wtrącić do rozpalonego pieca. Dlatego
też pierwszy wers czytania, mówiący o modlitwie „pośród ognia”.
To niesamowity tekst w tym czasie, gdy dwa dni temu, w
niedzielę, musieliśmy zostać w domach, gdy nie odbyło się dzisiaj cotygodniowe spotkanie
mojej parafialnej Wspólnoty Odnowy Wiary.
„Nie
ma obecnie władcy, proroka ani wodza, ani całopalenia, ani ofiar, ani darów
pokarmowych, ani kadzielnych. Nie ma gdzie ofiarować Tobie pierwocin i doznać
Twego miłosierdzia”. Pewnie wielu czuje
to samo co Azariasz…
Co
robić? – powtórzyć za Azariaszem: „Niech jednak dusza strapiona i duch uniżony
znajdą u Ciebie upodobanie. Jak całopalenia z baranów i cielców, i z tysięcy
tłustych owiec, tak niechaj dziś będzie nasza ofiara przed Tobą i niech Ci się
podoba! Ponieważ ci, co pokładają ufność w Tobie, nie mogą doznać wstydu”.
Azariasz
modlił się pośrodku ognia. W Piśmie Świętym ogień oznacza również oczyszczenie.
To być może dla nas czas oczyszczenia.
Komentarze
Prześlij komentarz