Bądź jak jeleń
Gdy Jan usłyszał w
więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty
jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im
odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie:
niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi
słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony
jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».
Gdy oni odchodzili, Jezus
zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę
kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty
ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co
więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka.
On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby
przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast
nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim
większy jest niż on».
Mt 11, 2-11
Dziś
świętujemy III Niedzielę Adwentu nazywaną
od wyjątkowego koloru szat liturgicznych Niedzielą Różową lub - z łaciny - Niedzielą Gaudete,
czyli Niedzielą Radości. Łacińska nazwa pochodzi od słów mszalnej antyfony na
wejście: "Gaudete in Domino", czyli "Radujcie się w Panu".
Warto przypomnieć, że poza Niedzielą Gaudete
jest tylko jedna jeszcze okazja do używania szat liturgicznych w tym kolorze, jest
nią IV Niedziela Wielkiego Postu, nazywana Niedzielą
Laetare - ta nazwa pochodzi z
kolei od słów antyfony „Laetare, Ierusalem” czyli „Wesel się, Jeruzalem”.
Różowy
kolor szat liturgicznych, fioletowych w całym okresie Adwentu, pokazuje przewagę światła nad ciemnością i
bliskie już przyjście Zbawiciela. Możliwa jest także interpretacja, zgodnie z
którą kolor ten ma przypominać niebo o świcie i zapowiadać wschodzące słońce
– Chrystusa – w nawiązaniu do słów kantyku, czyli pieśni Zachariaszaz Ewangelii według Św. Łukasza: "…nawiedzi
nas Słońce Wschodzące z wysoka, by zajaśnieć tym, co w mroku i cieniu śmierci
mieszkają" (Łk 1, 78n).
Wracając
do dzisiejszej Ewangelii, Jezus odpowiadając na pytanie uczniów Jana
Chrzciciela, czy jest posłanym przez Boga Mesjaszem, odpowiada nawiązując do
słów proroka Izajasza z dzisiejszego
pierwszego czytania: „Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się
otworzą. Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło wykrzyknie”.
Dalej
Jezus mówi o zmartwychwstaniu umarłych, czyli w tym wypadku o dokonanych przez
Siebie i swoich uczniów wskrzeszeniach i
głoszeniu Dobrej Nowiny ubogim: - tu również znajdują
się odniesienia do Izajaszowego proroctwa: „Odkupieni przez Pana powrócą,
przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na czołach;
osiągną radość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie”. Bo przecież
wskrzeszenie jest powrotem do życia, a głoszona Dobra Nowina daje przecież
radość i szczęście i kładzie kres
wszelkiemu smutkowi.
Każdy,
kto słyszał te słowa Jezusa, zdawał sobie sprawę z wagi tych słów – bo przecież
proroctwo Izajasza dotyczyło drugiego chyba w hierarchii cudów Starego
Testamentu z wydarzeń
historii zbawienia – zakończenia niewoli babilońskiej i powrotu Izraelitów do
Ziemi Obiecanej i odbudowy zburzonej Świątyni Jerozolimskiej.
Dlatego
oczekując zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, jak też ponownego przyjścia
Pana, bo przecież takie jest znaczenie Adwentu, weźmy sobie do serca zachętę
Izajasza: „Pokrzepcie ręce osłabłe, wzmocnijcie kolana omdlałe!” Jest przecież
jeszcze czas na dobre przygotowanie do Świąt – jest czas na to, by zastanowić się nad swoją relacją z Bogiem,
uklęknąć w konfesjonale, jest 8 okazji na to, by wziąć udział w roratach.
Po
to, by spełniło się wobec nas przywołane przez Jezusa proroctwo: byśmy ujrzeli
przychodzącego Jezusa, usłyszeli Jego głos, wyskoczyli do przodu jak Izajaszowy jeleń z naszej życiowej stagnacji i
byśmy potrafili Bogu powiedzieć czy wręcz wykrzyczeć wszystko, co nas boli. By w Święta kolędy radośnie śpiewały nie tylko nasze usta, ale i serca.
I po to, by w miejsce smutku
i narzekań przyszła radość i szczęście płynące z przyjęcia przez nas Dobrej
Nowiny. Niech tak się nam stanie.
Amen.
Komentarze
Prześlij komentarz