Duch Święty mówi jak jest ....










Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi.
Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi».

J 16, 12-15
«Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie» Te słowa usłyszeli uczniowie od Jezusa. Ci, którzy przebywali z Nim na co dzień, słuchali Jego słów, byli świadkami Jego cudów… Ba, nawet otrzymali od Niego tą moc, którą sam uzdrawiał chorych, wyrzucał złe duchy… Gdzie nam równać się do nich, gdy Go nie widzieliśmy, nie słyszeliśmy Jego słów tak jak oni…

            Tak do końca nie zmieniło tego nawet Jego Zmartwychwstanie. Niby coś poruszyło się w sercach uczniów, ale nadal najlepiej czuli się w zamknięciu. Za zamkniętymi drzwiami Wieczernika.
            Co więc takiego się stało, że w pewnym momencie wyszli zza zamkniętych drzwi?  I zaczęli głosić Dobrą Nowinę z takim impetem i przekonaniem, że jak zapisał autor Dziejów Apostolskich, Św. Łukasz; po pierwszym publicznym wystąpieniu Św. Piotra przyłączyło się do nich około trzech tysięcy dusz? ( Dz 2,41)

Tą zmianę przyniósł Duch Święty, którego zesłanie świętowaliśmy w zeszłą niedzielę. Bez Ducha Świętego nawet zmartwychwstanie Jezusa nie zmieniło by świata, bo nikt o nim by nie usłyszał.

            Jest taki internetowy żart, grafika z „dymkiem’ jak w komiksie, nazywany w języku sieci „memem”.  Jezus pyta brodatego Boga Ojca; „ Ojcze, a może by tak zbawić wszystkich ludzi?” A Bóg Ojciec odpowiada sceptycznie: „Synu, zejdź na ziemię” I Syn zszedł i nas zbawił. Potem odszedł przygotować nam miejsce, lecz nie zostawił nas samych, zesłał nam Ducha Prawdy, który pozwolił nam to wszystko zrozumieć, ogarnąć, jak mówi dziś młodzież. A w języku Ewangelii, doprowadzić nas do całej prawdy.
Dziś, obchodząc Uroczystość Trójcy Świętej, świętujemy tą właśnie cudowną rzeczywistość miłości i  troski Boga o człowieka. Ojciec stwarza człowieka z miłości i tą miłością obdarza , a gdy człowiek odwraca się od Niego czyniąc  samemu krzywdę, Ojciec  rozpoczyna długą historię zbawienia, której kulminacją jest wcielenie Syna Bożego, który z tej samej miłości oddaje za człowieka swe życie. Po spełnieniu tej misji powierza nas  Duchowi Świętemu, który dba o to, byśmy tą prawdą żyli i nie powielali starych błędów.
            Otoczeni taką opieką, można powiedzieć przekazywani przez Trójcę Świętą  z rąk do rąk, jak najcenniejszy skarb, nauczmy się być wdzięczni. A słowa” Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu” niech nabiorą nowego znaczenia. W  naszych umysłach, sercach i ustach.

Komentarze

Popularne posty