Pasja
W pięknym
nabożeństwie Gorzkich Żali, śpiewanym w polskich kościołach we wszystkie niedziele
Wielkiego Postu, słyszymy słowa „Upał serca swego chłodzę,gdy w przepaść Męki Twej
wchodzę”
To jedyna chyba
właściwa postawa wobec misterium Męki Pańskiej, Pasji, uroczyście odczytywanej
lub odśpiewywanej w Niedzielę Palmową. Pasja, to długi ewangeliczny opis,
dramatyczny tekst opisujący ostatnie wydarzenia, przez które wypełniło się
nasze zbawienie. Ustanowienie Eucharystii, modlitwa w Gethsemani, zdrada
Judasza, nieuczciwy proces, zaparcie się Piotra, spotkanie z Piłatem, okrutne
tortury, droga krzyżowa, ukrzyżowanie, śmierć, złożenie do grobu.
Trudno znaleźć w
Ewangelii ważniejsze słowa od tych, które wtedy padły: „To jest Moje Ciało,
które za was będzie wydane. To czyńcie na moją pamiątkę”, „Czuwajcie i módlcie
się, abyście nie ulegli pokusie”, „Zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie
wyprzesz”, „Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich” „ Pocałunkiem
wydajesz Syna Człowieczego?” „Cóż to
jest prawda?”, „Oto Człowiek” „Oto Matka Twoja”, „Boże mój, Boże mój, czemuś
Mnie opuścił?” „Wykonało się”
Oto esencja,
istota naszej wiary, bez tych słów nie istnieje nie tylko nasza wiara, bez tych
słów nie istnieje również współczesny
człowiek, nie istnieje nasza cywilizacja, kultura, sztuka: dzieła mistrzów
literatury, malarstwa, rzeźby, kina, wielkich kompozytorów...
Pamiętajmy o tym w
świecie, w którym Jezus znów jest odrzucany, skazywany na śmierć przez wielkich tego
świata.
Kim jesteśmy
dla naszego Boga, kim jestem dla naszego
Pana, Jezusa Chrystusa, że za mnie był
wydany, cierpiał i umarł na krzyżu? -
spróbuj Go o to sam zapytać w tym, w tą Niedzielę Palmową, wejdź
wraz z nim w ten Wielki Tydzień, by tam się z nim spotkać. Będzie ku temu wiele
okazji w naszym parafialnym kościele Być
może trzeba będzie wraz z Piotrem gorzko
zapłakać. Po to, by najpierw zyskać przebaczenie, a potem radość Zmartwychwstania.
Komentarze
Prześlij komentarz